Zmień swoje życie – wiedza rodowa to podstawa

Co mówiło się w twojej rodzinie na temat finansów?

Przypomnij sobie utarte hasła do których się przyzwyczaiłeś?

U mnie często powtarzano: „Bez pracy nie ma kołaczy”. Kult ciężkiej pracy w zasadzie dominował w każdej sferze i co ciekawe, w całej rodzinie! Jeśli ktoś nie pracował ciężko, to w pewnym sensie narzucano na niego formę ostracyzmu mówiąc, że ta to leniwa a tamten to leser.

Dlatego przez większość mojego życia, moją dewizą życiową było to samo hasło! Nawet w wolny dzień kręciłam się w kółko, byleby coś robić. Po latach okazało się, że to nie jest dobre myślenie. Męczyłam się, przepracowywałam a efektów tak do końca nie było widać.

Jak zmieniłam swoje życie?

Zwróciłam się do rodu. Przeanalizowałam osoby z mojego najbliższego otoczenia i okazało się, że wszyscy hołdują zasadzie przepracowywania się. I powiem tak, nikomu to nie wyszło na plus. Przemęczenie, frustracja, złość, niewyspanie, problemy emocjonalne.

Podjęłam decyzję, że robię inaczej

Na początku było ciężko bo schematy które wypracowałam przez lata kierując się ideą przepracowywania się, nie chciały odpuścić. Czułam się źle, że nie odpoczywam i nie cisnę do spodu. Efekty przyszły po kilku miesiącach gdy okazało się, że bez ciężkiej pracy też da się zarobić godne pieniądze a dodatkowo nie być wiecznie przemęczonym. Co ciekawe osoby z mojej rodziny widząc u mnie zmianę, również jej zapragnęły. I też, zaczęły się zmieniać, wprowadzają drobne ulepszenia w ciągu dnia i czują się o wiele lepiej.

Ustal swoją nową, rodową dewizę

Możesz zdecydować sam. Ustal nową, rodową dewizę i się do niej stosuj. Podziękuj przodkom za ich przekonania, za ich dewizę i z pełną odpowiedzialnością przyjmij swoją.

Jaka jest moja dewiza?

Pracuj mądrze a nie ciężko

Stosuję ją od jakiegoś czasu i efekty są spektakularne.

A ty,? Co zmienisz? Jaką nową dewizę ustalisz dla siebie i dla swojego rodu?

Pomyśl co cię denerwuje z powiedzeń rodzinnych?

Ustal własną dewizę, tak jak ja.